Strona główna Blog Strona 50

Prawnicy Norton Rose Fulbright doradzali mBank przy finansowaniu fotowoltaicznego portfolio

Międzynarodowa kancelaria prawna Norton Rose Fulbright doradzała mBankw związku z finansowaniem budowy w Polsce portfela instalacji fotowoltaicznych Pożarowo o łącznej mocy 40 MWp, sponsorowanym przez Afcon Renewable Energy.

Pracą warszawskiego zespołu Norton Rose Fulbright kierowali associate Igor Kondartowicz i counsel prowadzący praktykę energetyczną Tomasz Rogalski. W skład zespołu weszli associate Karolina Majcher i associate Michał Rutkowski oraz Karolina Lepakiewicz i Mateusz Głaz. Tomasz Rogalski, senior associate Cezary Zawiślak oraz Jakub Chmiel doradzali co do aspektów finansowania dotyczących inwestycji i analizy stanu prawnego (due diligence). Senior associate Krzysztof Gorzelak, associate Oskar Sula oraz Katarzyna Konarska zajmowali się kwestiami zabezpieczenia.

Portfel Pożarowo będzie finansowany przez mBank, jednego z najbardziej aktywnych kredytodawców na rynku energii odnawialnej. Afcon Renewable Energy to wiodący deweloper odnawialnych źródeł energii z siedzibą w Izraelu.

Zespołem mBank zarządzał Tomasz Groyecki, a w jego skład wchodzili Jacek Zwierzchowski i Mateusz Mańkowski. 

Tomasz Rogalski (prowadzący praktykę energetyczną Norton Rose Fulbright w Warszawie i współprowadzący transakcję) skomentował:

– Bardzo się cieszymy, że wspieraliśmy mBank przy finansowaniu portfela PV Pożarowo, czyli pierwszej inwestycji Afcon Renewable Energy na szybko rozwijającym się polskim rynku energii odnawialnej. Jest to jedna z dużych transakcji finansowania projektów inwestycyjnych obsługiwanych przez warszawskie biuro kancelarii w ciągu ostatnich kilku miesięcy, która świadczy o naszych umiejętnościach z zakresu finansowania inwestycji, analizy due diligence i kwestii regulacyjnych w transakcjach finansowania aktywów OZE w Polsce – komentuje Tomasz Rogalski prowadzący praktykę energetyczną Norton Rose Fulbright w Warszawie.

Artykuł powstał we współpracy z Norton Rose Fulbright.

Norton Rose Fulbright doradzała Grupie PGE przy wiatrowej transakcji za niemal miliard złotych

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, wartość transakcji to ok 939 mln złotych. Od strony formalnej to nabycie 100% udziałów spółki Collfield Investments wraz z gotówką zgromadzoną na jej kontach w kwocie ok. 180 mln złotych.

Przejęte farmy zlokalizowane są w trzech województwach: w kujawsko-pomorskim – farma Radzyń o mocy 36,9 MW, łódzkim – farma Ścieki o mocy 22 MW, i wielkopolskim – farma Jóźwin o mocy 25,3 MW.

Pracami zespołu kancelarii Norton Rose Fulbright kierowali counsel Artur Jończyk (M&A), partner Agnieszka Braciszewska (ubezpieczenie W&I), senior associate Cezary Zawiślak (badanie stanu prawnego i zagadnienia regulacyjne w obszarze energetyki) oraz counsel Tomasz Rogalski (badanie stanu prawnego i zagadnienia regulacyjne w obszarze energetyki), których wspierali konsultant Piotr Milczarek (ochrona konkurencji), associate Maciej Dubiel oraz prawnicy Jan Nowjalis, Bartosz Odziemkowski, Martyna Korzeniewska i Jakub Chmiel (badanie stanu prawnego).

Jak mówi Tomasz Rogalski, counsel kierujący praktyką energetyczną warszawskiego biura Norton Rose Fulbright, ta transakcja jest kolejnym dowodem na wciąż rosnące zaufanie inwestorów lokalnych i zagranicznych do polskiego rynku energetycznego. – Dążenie do gospodarki zeroemisyjnej i wycofywanie się z węgla w Polsce przyciągają krajowych i międzynarodowych inwestorów, tak jak w przypadku sprzedaży tych farm wiatrowych przez Green Investment Group na rzecz naszego klienta, PGE. Apetyt tego inwestora na dobre aktywa doskonale współgra z koncentracją naszego zespołu na inwestycjach w czystą energię w Polsce – komentuje Tomasz Rogalski.

Transakcja jest częścią procesu wdrażania strategii Grupy PGE, zakładającej posiadanie w 2030 roku 1,7 GW mocy wytwórczych w lądowych farmach wiatrowych. Długoterminowym celem strategicznym jest neutralność klimatyczna Grupy PGE do 2050 roku i zapewnienie klientom PGE w 100% zielonej energii.

Artykuł powstał we współpracy z kancelarią Norton Rose Fulbright.

Marki muszą uważać na współpracę z influencerami #komentarzeLBP

W ciągu dwóch dni od ukazania się pierwszej publikacji UOKiK na temat influencerów do Urzędu wpłynęło więcej skarg na ich działalność niż w całym poprzednim kwartale. Tak wynika z raportu przygotowanego dla Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskiego.

Od ubiegłego roku UOKiK uważnie przygląda się aktywności influencerów. Za naruszenie przepisów mogą odpowiadać nie tylko oni sami, ale także firmy zlecające kampanie. To powoduje, że relacja marki z influencerami wymaga szczególnej uwagi i oceny ryzyka prawnego.

Więcej na ten temat w komentarzach Legal Business Polska mówią Agnieszka Staszek i Aleksandra Wrońska-Szymkowiak z kancelarii DLA Piper Poland.

Niemieckie przejęcie Grupy Pracuj. Doradzała kancelaria White & Case

Grupa Pracuj ogłosiła wczoraj (14 czerwca), że przejmuje 100% udziałów w firmie Softgarden, która jest jednym z liderów rynku systemów wspierających procesy rekrutacji w Niemczech. Polskiej firmie w tej transakcji doradzają prawnicy kancelarii White & Case z biur w Warszawie, Frankfurcie i Berlinie.

Wartość transakcji to 118 mln euro. Jak informuje Grupa Pracuj, to największa od lat akwizycja zagraniczna zrealizowana przez polską firmę technologiczną w Niemczech i regionie DACH.

Zespołem White & Case, który doradzał przy transakcji, kierowali partnerzy Rafał Kamiński (Warszawa) i Hans-Georg Schulze (Berlin), a w jego skład wchodzili: partner lokalny Anna Dold (Frankfurt) oraz współpracownicy Laura Buchholz, Martin Junker (oboje Berlin), Sonja Sehr (Frankfurt) i Damian Lubocki (Warszawa).

Tak tę transakcję skomentował Przemysław Gacek, prezes zarządu Grupy Pracuj: – Nasze doświadczenia w ekspansji zagranicznej pokazują, że kluczowe jest wejście we współpracę z lokalnym liderem, który ma dodatkowo sprawną i zaangażowaną kadrę zarządzającą. softgarden spełnia oba te kryteria. To jeden z największych graczy w Niemczech, działający także w innych krajach europejskich i notujący rokroczne wzrosty. Inwestując w nową spółkę, z solidną bazą klientów, skutecznym zespołem zarządzającym i bardzo dobrymi wynikami operacyjnymi, wchodzimy natychmiast do pierwszej ligi w obszarze wsparcia innowacyjnej rekrutacji w Niemczech, z dużym potencjałem do dalszych wzrostów, a także do skalowania biznesu na inne rynki.

Softgarden e-recruiting jest dostawcą oprogramowania zwiększającego zasięg osób poszukujących pracy, które obejmuje rozwiązanie do zbierania opinii i system zarządzania aplikacjami. Wraz z absence.io, dostawcą rozwiązań w zakresie wewnętrznych procesów kadrowych, przejętym w 2021 roku, softgarden e-recruiting ma ponad 3 500 klientów i działa w Austrii, Niemczech i Szwajcarii, a także na innych rynkach europejskich, takich jak Polska, Hiszpania i Francja.

źródło: mat. pras. Grupy Pracuj i White & Case

Maile od prawników o 2 w nocy? “To nie robi na nikim wrażenia i szczerze mówiąc, wygląda dziwnie”

Brytyjski portal RollOnFriday, który w dość luźnym stylu opisuje wydarzenia na rynku prawniczym Wysp Brytyjskich, po raz kolejny prowadzi ankiety wśród prawników in-house na temat ich współpracy z kancelariami – The RollOnFriday In-House Lawyer Survey 2022. Portal właśnie ujawnił kilka odpowiedzi, jakie otrzymał w ramach badania. Cześć z nich poruszyła wątek przemęczenia kancelaryjnych prawników, którzy współpracują z in-house’ami.

Jak wynika z wypowiedzi opublikowanych przez RollOnFriday, prawnicy in-house, dostrzegają, że prawnicy kancelaryjni są przemęczeni. To rodzi obawy in-house’ów o jakość świadczonego doradztwa prawnego.

“Wypaleni prawnicy nie są dla nas dobrzy” – powiedział w badaniu wewnętrzny prawnik jednego z banków. “Wyposażcie swoje zespoły w wystarczającą liczbę prawników, którzy pracują przy danej transakcji, by mogli się wymieniać, pozostać wypoczęci i dzięki temu służyli dobrą radą” – dodał.

Kolejne wypowiedzi cytowane przez RollOnFriday tylko potwierdzają powyższą opinię:

“Nie będę płacił najwyższej ceny za zmęczonego prawnika, który nie może się skupić, bo pracuje jak koń pociągowy”

“Nie jest dobrze, gdy połowa twojego zespołu pojawia się na ważnym spotkaniu, wyglądając jak zombie, ponieważ przepracowali całą noc”

„Na dłuższą metę przyniesie to efekt odwrotny do zamierzonego, zarówno dla nich, jak i dla nas”

“Proszę powiedzieć młodszym prawnikom, by przestali wysyłać niepilne e-maile o drugiej w nocy. To nie robi na nikim wrażenia i szczerze mówiąc, wygląda dziwnie”.

Moją uwagę zwraca szczególnie ta ostatnia wypowiedź. Zdarzają się przecież na rynku prawnicy, którzy pracę do późnych godzin nocnych traktują jako swoje szlachetne dokonanie, a wysyłane o tej porze maile mają być dowodem ich zaangażowania, pracowitości i oddania klientowi. W wielu przypadkach pewnie to się sprawdza i planowane wrażenie jest w kliencie pozostawiane. Jednak warto wiedzieć, że po drugiej stronie, i piszę to nie tylko na podstawie wyżej cytowanej wypowiedzi, ale także innych doświadczeń, może być osoba, która w takiej nocnej pracy widzi złą organizację pracy, ryzyko mniejszej jakości czy w ogóle niewłaściwe zarządzanie jej projektem prawnym.

Oczywiście, trudno też powiedzieć, że wszystko, zawsze da się zrobić do 17, chociaż, jak mówił Radomił Charzyński, partner Greenberg Traurig w rozmowie z LBP we wrześniu ubiegłego roku, co najmniej jedna skandynawska kancelaria stara się tak pracować: „Jakiś czas temu pracowaliśmy dla klienta wspólnie z czołową kancelarią z rynku skandynawskiego i jej partnerzy powiedzieli wprost, że oni po godzinie 17 już nie pracują, ale zapewniali, że do 17 zrobią dwa razy więcej niż pozostałe kancelarie zaangażowane w proces”. Ciekawe.

B2RLaw polskim doradcą brytyjskiej grupy Johnson Matthey przy wyjściu z inwestycji w produkcję akumulatorów

Kancelaria B2RLaw doradzała Johnson Matthey Plc, światowemu liderowi w dziedzinie zrównoważonych technologii, we wszystkich polskich aspektach międzynarodowej transakcji sprzedaży inwestycji z sektora materiałów akumulatorowych na rzecz EV Metals Group, globalnej firmy z branży chemikaliów i technologii akumulatorowych.

Cała transakcja obejmuje aktywa Johnson Matthey w Battery Technology Centre w Oxfordzie,  zakład pilotażowy w Billingham, ośrodek badawczy w Moosburgu w Niemczech oraz polskie aktywa częściowo wybudowanego zakładu produkcji akumulatorów zlokalizowanego na 43-hektarowej działce w Koninie.

Finalizacja transakcji planowana jest latem tego roku. W wyniku transakcji Johnson Matthey otrzyma również mniejszościowy pakiet akcji EV Metals Group.

Pracę zespołu B2RLaw nadzorował Starszy Partner Rafał Zięba. W skład zespołu pod kierownictwem Aleksandry Polak (Partner) wchodzili również Agnieszka Wojciechowska (Counsel), Krystyna Jakubowska (Prawnik) i Michał Blados (Młodszy Prawnik).

– Cieszymy się, że mogliśmy doradzać naszemu wieloletniemu klientowi, Johnson Matthey, przy tym ważnym, strategicznym przedsięwzięciu, blisko współpracując zarówno z zespołem Johnson Matthey, jak i wszystkimi zaangażowanymi interesariuszami. Ta istotna transakcja sprzedaży pozwoli grupie skoncentrować się na jej podstawowym profilu działalności oraz działaniu na rzecz postępu technologicznego i społecznego w kierunku neutralności węglowej. Chociaż sprzedaż dotyczy niektórych polskich aktywów, Johnson Matthey pozostaje znaczącym inwestorem i pracodawcą w Polsce dzięki rozwiązaniom z zakresu kontroli emisji i systemów akumulatorowych tworzonym w fabryce w Gliwicach – komentuje Rafał Zięba.

Artykuł powstał we współpracy z kancelarią B2RLaw.