Strona główna Blog Strona 114

Prawnicy RKKW udaremnili sprzedaż falsyfikatu obrazu Zdzisława Beksińskiego

Uprawnionym z tytułu praw autorskich do twórczości Zdzisława Beksińskiego jest Muzeum Historyczne w Sanoku. Kancelaria RKKW – KWAŚNICKI, WRÓBEL & Partnerzy jest natomiast wyłącznym doradcą Muzeum w zakresie praw autorskich. 

Jak informuje kancelaria, obraz oferowano jako oryginał, a w opisie aukcji znajdowały  się spreparowane dokumenty mające wskazywać na jego rzekomą autentyczność. Tymczasem  oryginał obrazu znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie.

Muzeum Historyczne w Sanoku w tej sprawie reprezentowali partnerzy RKKW Radosław Kwaśnicki i Aneta Pankowska.

Prawnicy kancelarii wystosowali do platformy aukcyjnej wezwania wskazujące na naruszenie praw autorskich. Po tym aukcję z falsyfikatem obrazu Zdzisława Beksińskiego usunięto. 

DZP pomogła Polregio przy zatwierdzeniu miliardów złotych pomocy publicznej

Postępowanie przed Komisją w tej sprawie trwało od 2015 roku i obejmowało 770 mln zł otrzymane przez spółkę we wrześniu 2015 roku od Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. a także inne środki pomocy publicznej przyznane spółce przed 2015 rokiem w kontekście ogólnej restrukturyzacji w wysokości ponad 5,4 mld zł.

Ostateczna decyzja Komisji Europejskiej zatwierdzająca pomoc publiczną zapadła 20 kwietnia 2021 roku. 

Kolejowemu przewoźnikowi doradzali partnerzy DZP Anna Glapa i Marcin Krakowiak wspierani przez Anetę Włoszek i Tomasza Zielenkiewicza

Jak informuje DZP, jej prawnicy doradzali Polregio na każdym etapie tego postępowania: zarówno podczas analiz poprzedzających udzielenie pomocy, jak i na etapie przygotowania dokumentacji notyfikacyjnej, a także zapewnili kompleksowe doradztwo w całym okresie prowadzenia postępowania przez Komisję Europejską i przedstawiania jej szeregu wyjaśnień, również w kontekście całości rozwoju sektora kolejowego w Polsce.

Polski prawnik pierwszym in-housem w Bitcoin Association

0

Adwokat dołączył do stowarzyszenia przechodząc z innej organizacji non-profit zajmującej się technologią blockchain – i podobnie jak Bitcoin Association zlokalizowanej w szwajcarskim Zug – Lisk Foundation, z którą związany był przez ponad 2,5 roku. Przed wyjazdem do Szwajcarii pracował między innymi w kancelarii Patpol oraz Magnusson (obecnie Penteris). 

Marcin Zarakowski posiada doświadczenie w zagadnieniach prawnych związanych z blockchain, ochroną danych, AML oraz własnością intelektualną. Aktywnie uczestniczył w tworzeniu regulacji dotyczących technologii blockchain, zarówno jako współprzewodniczący grupy roboczej w International Association for Trusted Blockchain Applications, jak i członek grupy roboczej ds. DLT i blockchain w ramach Ministerstwa Cyfryzacji. Oprócz doświadczenia prawniczego, Zarakowski posiada certyfikat Certified Information Privacy Professional – Europe (CIPP/E).

W Bitcoin Association Marcin Zarakowski będzie zajmował się zarówno codziennymi sprawami prawnymi stowarzyszenia, jak również, ma uczestniczyć w szybko rozwijających się działaniach stowarzyszenia z zakresu polityki publicznej, skupiając się na Unii Europejskiej i krajach sąsiadujących. 

Doświadczenie Marcina będzie cenne, gdy będziemy rozszerzać naszą pracę w zakresie polityki publicznej i rządowych inicjatyw blockchain w całej Europie i na okolicznych terytoriach – edukując decydentów na temat potęgi Bitcoin SV jako jedynego publicznego blockchaina z możliwością nieograniczonego skalowania, aby sprostać potrzebom zarówno przedsiębiorstw, jak i rządów. A ponieważ sam jestem byłym prawnikiem, wspaniale jest powitać kolejnego prawnika w zespole Bitcoin Association” –tak skomentował dołączenie Marcina Zarakowskiego do Bitcoin Association jego założyciel Jimmy Nguyen

Sam Marcin Zarakowski powiedział:Jestem podekscytowany dołączeniem do Bitcoin Association, ponieważ widzę ogromny potencjał dla blockchaina BSV, który może zostać z powodzeniem wdrożony w szeregu różnych przypadków użycia zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Ze względu na jego zdolność do nieograniczonego skalowania, mocno wierzę, że BSV może być katalizatorem, który napędza masową adopcję technologii blockchain i skutecznie realizuje jej prawdziwie przełomowy potencjał. Nie mogę się doczekać, aby pomóc Bitcoin Association i jego Blockchain for Government Initiative w nawigacji i przyczynić się do rozwoju środowiska regulacyjnego dla technologii blockchain i aktywów cyfrowych w mojej nowej roli.

Norton Rose Fulbright doradzała przy dużym finansowaniu dla Cersanit

Członkami konsorcjum udzielającego finansowania są Bank Polska Kasa Opieki S.A. jako agent, agent zabezpieczenia i pierwotny kredytodawca oraz mBank S.A., ING Bank Śląski S.A., Santander Bank Polska S.A., BNP Paribas Bank Polska S.A., Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski S.A. jako pierwotni kredytodawcy.

W skład warszawskiego zespołu prawników NRF, którym kierował Jacek Smardzewski (counsel), weszli Karolina Majcher (associate) oraz Michał Rutkowski (paralegal). Pracę zespołu nadzorował partner Grzegorz Dyczkowski, który zarządza warszawskim biurem oraz kieruje praktyką bankowości i finansów

Zespół warszawskiego biura kancelarii przygotował i negocjował złożoną dokumentację finansowania oraz koordynował współpracę z biurem Norton Rose Fulbright we Frankfurcie i innymi kancelariami prawnymi z Rumunii, Rosji i Ukrainy.

W zakresie prawa ukraińskiego instytucjom finansowym doradzała kancelaria Asters, a w zakresie prawa rumuńskiego – Ionescu si Sava, SCA.

Grupie Cersanit doradzała kancelaria Clifford Chance (biura w Warszawie i Moskwie).

Cersanit S.A. jest europejskim liderem w produkcji i dystrybucji wyrobów wykorzystywanych do wykańczania i wyposażenia łazienek, takich jak płytki ceramiczne, ceramika sanitarna, meble łazienkowe, wanny oraz elementy montażowe do łazienek. Grupa Cersanit prowadzi działalność w Polsce i innych państwach w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Azji Środkowej oraz Afryce Północnej.

Partnerzy zarządzający Greenberg Traurig ruszyli kamperem na objazd biur w USA

0

Partnerzy chcą się spotkać z prawnikami wszystkich biur, po roku pandemii, która uniemożliwiła podróże. Spotkania są organizowane na zewnątrz w formie pikniku, by zachować obostrzenia sanitarne. 

Wyprawa rozpoczęła się w Miami – mieście, z którego wywodzi się kancelaria Greenberg Traurig.

Kamper, którym podróżują prawnicy nazwano Mel on Wheel. To na cześć założyciela kancelarii Mela Greenberga. – To używany kamper, jest o wiele za mały, ale to także powoduje, że ta podróż to pewien rodzaj zabawy – powiedział Brian Duffy w rozmowie z Bloomberg Law. 

Jak dodał, ani on, ani Richard Rosenbaum nie mają żadnego doświadczenia w podróżowaniu kamperem. 

Więcej na temat wyprawy dwóch partnerów zarządzających Greenberg Traurig po biurach w Stanach Zjednoczonych można przeczytać w ich rozmowie z Reuters Legal.

Zmowa w polskiej lidze koszykówki? Precedensowe postępowanie UOKiK

Jak podaje UOKiK, zgodnie z ustaleniami, kontrakty miały być wypowiedziane po 19 marca 2020 roku. Kluby uzasadniały swoje zachowanie tym, że wzajemne zobowiązania ich oraz zawodników wygasły na skutek niemożliwości świadczeń obu stron, wynikającej z pandemii koronawirusa.

Kluby powinny podejmować decyzje samodzielnie

Jak podaje Urząd w komunikacie, kluby, jako przedsiębiorcy, decyzje co do współpracy z zawodnikami powinny podejmować niezależnie i samodzielnie, działając w porozumieniu mogły bezprawnie wymieniać się informacjami wrażliwymi i wyeliminować ważny czynnik wpływający na konkurencję pomiędzy nimi, czyli rywalizację o jak najlepszych zawodników. 

UOKiK argumentuje, że w przypadku skoordynowanych działań, kluby mogły pozwolić sobie na obniżenie świadczeń pieniężnych zawodnikom bez obaw, że gracze w kolejnym sezonie z tego powodu przejdą do innych klubów, a zawodnicy mają bezpośrednie przełożenie na ich pozycję na rynku.

Według UOKiK są dowody na ograniczanie konkurencji

Z zebranego materiału dowodowego wynika, że zawarte porozumienie mogło ograniczać konkurencję m.in. w zakresie rywalizacji o zawodników. Nie kwestionujemy prawa do wprowadzania oszczędności oraz ograniczeń finansowych, jednak każdorazowo takie działania powinny wynikać z realnej i indywidualnej sytuacji ekonomicznej konkretnego klubu. Zgodnie z prawem antymonopolowym zakazane są bowiem porozumienia dotyczące wynagrodzeń czy nierywalizowania o pracowników – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Jak dodaje, Urząd konsultował sprawę również z Komisją Europejską i ta podzieliła wątpliwości polskiego organu.

Precedensowa sprawa 

Według adwokata Szymona Gołębiowskiego, senior associate w Taylor Wessing, specjalizującego się w prawie konkurencji, to precedensowe postępowanie w Polsce, ale w Stanach Zjednoczonych podobne sprawy – dotyczące stosowania prawa antymonopolowego na szeroko rozumianych rynkach pracy – znane są już od lat dwudziestych XX wieku, a w Europie toczą się w tym momencie dwa podobne postępowania. – Organ litewski również bada działania tamtejszej ligi koszykarskiej, a w Portugalii takie postępowanie toczy się wobec ligi piłki nożnej, sprawy są na różnym etapie, ale to, co je łączy, to właśnie działania klubów wobec zawodników związane z pandemią – mówi Szymon Gołębiowski.

Jak komentuje dla LBP prawnik Taylor Wessing, stan faktyczny wynikający z komunikatu Prezesa UOKiK może być różnie oceniany. – W samym zakończeniu kontraktu lub obniżce wynagrodzenia, jeśli działanie takie jest samodzielną decyzją klubu nie ma nic niezgodnego z prawem konkurencji. Prawo antymonopolowe zaczyna się, gdy tego rodzaju działania są efektem ustaleń i koordynacji między kilkoma niezależnymi podmiotami

Sprawa Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej

Jak dodaje Szymon Gołębiowski, pewnym punktem odniesienia dla sprawy polskich klubów koszykarskich, ale także sprawy litewskiej i portugalskiej, może być postępowanie w sprawie  Międzynarodowej Uni Łyżwiarskiej.

Jeszcze przed wybuchem pandemii Komisja Europejska ukarała Unię za ograniczanie zawodnikom możliwości startowania w zawodach nieautoryzowanych przez Unię. Decyzja została zaskarżona do Sądu Unii Europejskiej. Sąd rozważał, czy tego typu ograniczenia nakładane na zawodników są obiektywnie uzasadnione. W sprawie tej skarżąca powoływała się bowiem na inne pozabiznesowe cele, takie jak promocja i rozwój sportu, które miały uzasadniać nakładane na zawodników ograniczenia. Do tej pory obrona ta nie udała się pełnomocnikom Unii Łyżwiarskiej, ale sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. – Jej rozstrzygnięcie może mieć wpływ na to, co będzie się działo we wspomnianych sprawach w Polsce, Portugalii, czy na Litwie – uważa adwokat.

Szymon Gołębiowski podkreśla również, że poza argumentami podnoszonymi w sprawie Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej, istnieje możliwość w prawie konkurencji obrony na podstawie tzw. wyłączenia indywidualnego, jeśli wykazane zostaną cztery przesłanki związane między innymi z efektywnościowym celem, któremu wprowadzenie przedmiotowego rozwiązania służy.

Potencjalne kary

Prezes UOKiK w swoim komunikacie przypomina, że za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy –  w tym przypadku klubów lub organizatora rozgrywek.

Adwokat Szymon Gołębiowski wskazuje jednak, że mamy do czynienia z praktyką nową, która nie była dotąd przedmiotem zainteresowania UOKiK i być może podejście do wymiaru ewentualnych kar będzie łagodniejsze, niż w przypadku karteli, co do których przedsiębiorcy nie mają wątpliwości, że są zakazane.  – Celem postępowania w sprawie praktyki, która nie była wcześniej kwestionowana przez regulatora, powinno być przede wszystkim „wysłanie sygnału ostrzegawczego” do rynku o niezgodności takich działań z ustawą, a nie nakładanie wysokich kar na przedsiębiorców – dodaje prawnik kancelarii Taylor Wessing.