Strona główna Blog Strona 105

Kancelaria Gessel razem z fundacją ClientEarth doradza przy pozwach klimatycznych przeciwko rządowi

Pozywający Skarb Państwa to osoby z różnych części kraju i w różny sposób odczuwający zmiany klimatyczne. Wśród nich jest mieszkający od 40 lat na Warmii Piotr Romanowski, który wskazywał, że przez zmiany klimatyczne, między innymi, traci wodę. – W moim gospodarstwie są trzy stawy, wszystkie trzy są praktycznie suche. Boję się o przyszłość moich dzieci, mojego gospodarstwa i chciałbym wywrzeć presję na rząd, by ten podjął odpowiednie działania – tłumaczył swoją decyzję o złożeniu pozwu Piotr Romanowski.

Pozew złożyła również 17-letnia działaczka klimatyczna Maya Ozbayogu. – Moje pokolenie jest pierwszym, które ma styczność ze skutkami kryzysu klimatycznego od urodzenia oraz ostatnim, które może coś jeszcze zrobić. Świat jest już o 1,2 stopnia Celsjusza cieplejszy w porównaniu do epoki przedindustrialnej. Chciałabym, żeby rządzący słuchali głosu nauki, który mówi o tym, że ocieplanie atmosfery musi zatrzymać się na 1,5 stopnia. Tylko taki poziom da milionom Polek i Polaków szansę na bezpieczną przyszłość – powiedziała. 

– Kryzys klimatyczny jest faktem tu i teraz: w Polsce w 2021 roku. W naszym kraju już teraz na skutek zmiany klimatu cierpią konkretni ludzie: rolnicy, którym susza niszczy plony, rodzice obawiający się o bezpieczną przyszłość dla swoich dzieci, osoby, których mienie narażone jest na niszczycielski wpływ gwałtownych ulew czy trąb powietrznych. To są namacalne szkody i będą one tylko rosły, jeśli odpowiedzialni za kształtowanie rzeczywistości gospodarczej rząd nie zrobi nic, aby zapobiec katastrofie klimatycznej – powiedział dr Marcin Stoczkiewicz, prawnik z Fundacji ClientEarth.

Pozywający nie starają się o odszkodowania, będą walczyć przed sądem o uznanie odpowiedzialności państwa za zapewnienie bezpieczeństwa klimatycznego oraz o zobowiązanie przez sąd rządu – reprezentowanego przez Skarb Państwa – do podjęcia działań, które sprawią, że Polska wejdzie na ścieżkę redukcji krajowych emisji CO2 zgodnych ze wskazaniami nauki i naszymi międzynarodowymi zobowiązaniami. Chodzi między innymi o zobowiązanie do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2043 roku, a także zredukowanie emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku o co najmniej 60 proc. (w stosunku do poziomu z 1990 roku).

Złożone pozwy opierają się na konstrukcji naruszenia przez władze państwowe dóbr osobistych pozywających. Fundacja ClientEarth – występująca w roli powoda reprezentującego osoby fizyczne – przy wsparciu Kancelarii Gessel – będzie wykazywać przed sądem, że prawa tych osób zostały naruszone przez władze państwowe, ponieważ poprzez swoje działania i zaniechania dopuściły one do nadmiernych emisji w Polsce, na poziomie prowadzącym do zmian klimatu niebezpiecznych dla ludzi i ekosystemów. 

Odnosząc się w tym kontekście do ostatniej uchwały Sądu Najwyższego z 28 maja (pisaliśmy o niej tutaj), który uznał, że prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym, Zuzanna Rudzińska-Bluszcz z fundacji ClientEarth tłumaczyła, że składane pozwy także zmierzają w kierunku poszerzenia katalogu dóbr osobistych, ale wskazują również na dobra osobiste, które zostały już powszechnie uznane przez judykaturę np. ochrona życia i zdrowia. Poza tym, jak wskazywała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, w porównaniu ze sprawą, której dotyczyła Uchwała Sądu Najwyższego, pozwy dotyczą kryzysu klimatycznego, zagrożenia bezpieczeństwa powodów oraz bezpieczeństwa przyszłych pokoleń związanego z brakiem adekwatnych działań podejmowanych przez władze.

Z kancelarii Gessel w sprawie pozwów doradza grupa prawników zajmująca się sprawami ochrony klimatu: dr hab. Beata Gessel-Kalinowska vel Kalisz, Maja Frontczak, dr Joanna Kisielińska-Garncarek, Łukasz Ostas, Barbara Tomczyk, Piotr Zarkadas, Erazm Dutkiewicz, dr Natalia Niklińska, Izabela Bukowińska i Zuzanna Domańska.

Sukcesja w Greenberg Traurig. Partner zarządzający Jarosław Grzesiak zamierza odejść

0

Jak informuje Greenberg Traurig, Jarosław Grzesiak, będący od 1991 roku pierwszym polskim prawnikiem biura, a od 1999 roku jego partnerem zarządzającym uznał, że jest to właściwy moment na wdrożenie procesu zmiany pokoleniowej w kancelarii przeżywającej obecnie najlepszy rok w swojej trzydziestoletniej historii.

– Po trzydziestu wspólnych latach, z czego przez ostatnie dwadzieścia dwa miałem zaszczyt przewodzić naszemu zespołowi w Warszawie, jest to niewątpliwie właściwy moment dla nas wszystkich. Bardzo dziękuję naszym klientom oraz wyjątkowemu zespołowi za ten wspaniały czas – powiedział Jarosław Grzesiak. 

Po przeprowadzeniu sukcesji Jarosław Grzesiak dołączy do grupy kapitałowej Zygmunta Solorza. – Sam Jarosław Grzesiak, jak i kancelaria Greenberg Traurig towarzyszą mi od wielu lat, doradzając zarówno mi, jak i spółkom z mojej Grupy w wielu inwestycjach i transakcjach. Jarosław zna bardzo dobrze moją Grupę i cieszę się, że zgodził się dołączyć do mnie i będzie ze mną bezpośrednio współpracował, zajmując się między innymi kwestiami związanymi z obszarem nadzoru właścicielskiego – powiedział Zygmunt Solorz.

Miejsce Jarosława Grzesiaka zajmie kolegialny, trzyosobowy zespół, na którego czele stanie Jolanta Nowakowska-Zimoch – więcej o tym piszemy tutaj.

W Greenberg Traurig niezmiennie w roli senior partnera pozostanie Lejb Fogelman. 

– Jarek i Lejb są w gronie moich najbliższych przyjaciół i to się nie zmienia – Lejb będzie kontynuował swoją rolę w firmie, podczas gdy Jarek, w obliczu swojej nowej roli będzie naszym ważnym wsparciem zewnętrznym. Mam ogromny szacunek dla elitarnej kancelarii, którą założyli i zbudowali razem przez ostatnie trzydzieści lat w Warszawie. Podziwiam również ich niezwykłą mądrość i bezinteresowność w zrozumieniu ważnej odpowiedzialności za sukcesję i planowanie przyszłości, nawet w sytuacji, gdy trendy i zmiany uległy przyspieszeniu w czasie globalnej pandemii – tak podsumował zmiany w warszawskim biurze Richard A. Rosenbaum, Executive Chairman Greenberg Traurig.

Kancelaria nie poinformowała jeszcze kiedy dokładnie te zapowiadane zmiany wejdą w życie. Szczegóły mają być znane w kolejnych tygodniach.

Jolanta Nowakowska-Zimoch zostanie nowym partnerem zarządzającym Greenberg Traurig w Polsce

0

Jarosław Grzesiak zarządzał warszawskim biurem od 1999 roku. Jak informuje kancelaria, uznał, że to właściwy moment na wdrożenie procesu zmiany pokoleniowej. Jarosław Grzesiak ma dołączyć do grupy kapitałowej Zygmunta Solorza. Więcej o jego odejściu piszemy tutaj.

Miejsce Jarosława Grzesiaka zajmie kolegialny, trzyosobowy zespół, na którego czele stanie Jolanta Nowakowska-Zimoch, obejmując stanowisko partnera zarządzającego i pozostając szefem praktyki nieruchomości. Wspierana będzie przez dwóch zastępców partnera zarządzającego: Rafała Baranowskiego oraz Radomiła Charzyńskiego.

Przyszła nowa partner zarządzająca dołączyła do Greenberg Traurig niecałe 4 lata temu – we wrześniu 2017 roku. Jolanta Nowakowska-Zimoch wraz z zespołem przeszła wtedy do GT z Hogan Lovells, gdzie była partnerem kierującym praktyką nieruchomości.

Poza zmianami na szczycie kancelarii, nowe role obejmie też dwójka innych partnerów. Andrzej Wysokiński, partner i szef praktyki bankowości i finansów, zostanie nowym komplementariuszem kancelarii, a Agnieszka Stankiewicz, partner z praktyki nieruchomości, obejmie przewodnictwo w utworzonym przez Greenberg Traurig komitecie strategicznym dla rynku.

„Ubiegły rok był najlepszym rokiem w historii globalnej firmy jak i naszego biura, a ten prawdopodobnie będzie jeszcze lepszy, więc jest to idealny moment, aby znaleźć możliwości dla następnych pokoleń, pozwalając im realizować swoje marzenia właśnie tutaj, w naszej firmie. Jestem szczególnie dumny z tego, że stwarzamy kobietom i młodszym prawnikom możliwości objęcia przywództwa w oparciu wyłącznie o jedno kryterium – kompetencje. Każdy z nich zasłużył na swój awans, jak i inne wyróżnienia i mogą stale liczyć na moje wsparcie przez kolejne lata”, podsumował Lejb Fogelman.

Kancelaria nie poinformowała jeszcze kiedy dokładnie te zapowiadane zmiany wejdą w życie. Szczegóły mają być znane w kolejnych tygodniach.

Czas letnich praktyk. Czego kancelarie oczekują od młodych prawników i co dają w zamian?

Ugruntowana wiedza, język angielski i soft skills 

Dobra wiedza prawnicza i znajomość języka angielskiego to standardowe, niezbędne wymagania wobec młodych prawników podkreślane przez wszystkie kancelarie.  – Ważna jest dla nas znajomość podstawowych dziedzin prawa tj. prawo cywilne, prawo handlowe, prawo pracy oraz postępowań cywilnego i karnego. Znajomość języka angielskiego musi być conajmniej na poziomie B2. Dodatkowym atutem jest praktyczna znajomość Legal English – powiedziały LBP specjalistka ds. rekrutacji DLA Piper Barbara Radosz i HR Manager kancelarii  Anna Brzozowska.  – Zaawansowana znajomość języka angielskiego pozwoli praktykantom od pierwszych dni praktyk uczestniczyć w międzynarodowych projektach – zaznacza również HR Manager kancelarii CMS Agnieszka Skarżyńska. 

Kancelarie wskazują także, że ważne jest nastawienie kandydata. – Oczekujemy chęci uczenia się i doskonalenia wiedzy zdobytej na studiach oraz gotowości do podejmowania różnorodnych zadań, które czasami bywają żmudne – powiedziała nam Danuta Kamińska, Business Director Greenberg Traurig w Polsce.

Już na poziomie praktykanta niezwykle ważne są też tzw. miękkie kompetencje zaznacza HR Manager CMS Agnieszka Skarżyńska. – Nasi klienci oczekują od nas nie tylko doskonałej znajomości prawa ale również doskonale rozwiniętych kompetencji miękkich jak nawiązywanie relacji i umiejętność efektywnej komunikacji połączone ze znajomością i wyczuciem biznesu. Poszukujemy tych kompetencji u praktykantów i młodych prawników, gdyż na dalszym etapie kariery pozwolą im być partnerem w biznesie dla naszych klientów. Często to nie kunszt prawniczy, który na tak konkurencyjnym rynku jest już obecnie standardem, ale właśnie zestaw umiejętności miękkich stanowi w przyszłości przewagę konkurencyjną danego prawnika, a tym samym kancelarii – powiedziała Agnieszka Skarżyńska. 

Zadania dla praktykantów 

Kancelarie z którymi rozmawiamy mają konkretne plany dla swoich praktykantów, co powoduje, że nawet okres miesięcznej praktyki może być bardzo wartościowy i rozwijający. 

– Zadania są bardzo różnorodne i zależą od posiadanego doświadczenia i umiejętności – podstawa to wyszukiwanie informacji tzw. research prawny, weryfikacja dokumentacji, kontakty z różnymi instytucjami, a dla bardziej zaawansowanych – badania firm (procesy due diligence), a także draftowanie zapisów w umowach – powiedziała Danuta Kamińska, Business Director Greenberg Traurig w Polsce.

Młodzi prawnicy otrzymują opiekę mentorów i zespołów HR. Często organizowane są dla nich także dodatkowe szkolenia. 

DLA Piper dodatkowo proponuje także gry kompetencyjne. – W zeszłym roku postawiliśmy na Archipelago Competence Game, dzięki której uczestnicy programu praktyk letnich mogli dowiedzieć się więcej na temat swoich umiejętności organizacji czasu pracy, czy współpracy z klientem. Dla uczestników tej edycji programu praktyk letnich zaplanowaliśmy natomiast grę negocjacyjną – zdradziły nam Barbara Radosz i Anna Brzozowska.

Co ważne, podczas praktyk studenci i młodzi prawnicy mogą współpracować z zespołami zajmującymi się różnymi dziedzinami prawa. – Z doświadczenia wiemy, że często dzięki temu praktykanci odkrywają nowe obszary prawa, co do których wcześniej nie żywili aż takiej sympatii, a które po zakończeniu programu często stają się wyborem na ciąg dalszy drogi zawodowej – powiedziała Agnieszka Skarżyńska z CMS. 

Problemy z praktykami 

Choć przedstawione wyżej plany i zadania dla praktykantów mogą wydawać się naturalne i standardowe, to warto jednak przypomnieć, że są także kancelarię, w których sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Mówił o tym w wywiadzie dla Legal Business Polska prezes polskiego oddziału Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa w Polsce ELSA Jakub Bogucki. Jak wskazywał są kancelarie, w których praktykanci nie otrzymują merytorycznych zadań, a czasami nawet są proszeni o załatwianie prywatnych spraw prawników. Poza tym czasami praktyki są nieodpłatne lub bez jakiejkolwiek umowy. Prezes ELSA zaznaczał przy tym, że te problemy dotyczą przede wszystkim mniejszych kancelarii. 

Co po praktykach?

W polskich kancelariach jest wielu partnerów, którzy doszli do tego stanowiska zaczynając pracę w tej kancelarii od praktyk studenckich. Pierwszym krokiem na tej drodze jest dłuższe związanie się z kancelarią po praktykach. Jak przyznają DLA Piper, CMS i Greenebrg Traurig praktyki letnie to właściwie dopiero wstęp do dłuższego stażu, który trwa kilka miesięcy lub rok. Szansę na ten staż otrzymają Ci, którzy sprawdzą się podczas letnich praktyk. 

Nowe e-doręczenia w KPC. Wszystko, co trzeba wiedzieć zebrała Komisja OIRP Wrocław

0

Na profilu Linkedin Komisji zamieszczono jak dotąd 6 wpisów poświęconych nowym regulacjom, które dostarczają praktycznej wiedzy i wskazówek, co do tego, jak zadbać o interes swój, jako pełnomocnika, oraz klienta w związku elektronicznym doręczeniami. 

Jak wskazuje Komisja, w praktyce nowe przepisy oznaczają, że każdy pełnomocnik musi mieć konto w na Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych. „Skuteczność doręczeń elektronicznych przez Portal Informacyjny nie będzie zależna od tego, czy dany radca miał już wcześniej konto na Portalu czy nie. Wszyscy radcowie prawni obsługujących sprawy w toku cywilnego postępowania sądowego są więc zobligowani do posiadania konta na Portalu Informacyjnym od dnia wejścia w życie ustawyĺ” – czytamy we wpisie Komisji. Co ważne, pismo uznawać się będzie za doręczone po upływie 14 dni od dnia jego umieszczenia w Portalu Informacyjnym.

Komisja w swoich wpisach pamiętała też o bardzo praktycznym wymiarze nowych regulacji analizując między innymi, co z doręczeniem w przypadku urlopu pełnomocnika.  Komisja podpowiada również jak zmienić ustawienia, by Portal informował pełnomocników o nowych pismach SMSem. 

Po szczegóły i więcej informacji odsyłamy na profil Komisji ds. Nowych Technologii i Transformacji Cyfrowej OIRP Wrocław, jednocześnie polecając to opracowanie.

Absolwenci UJ od 12 lat nieprzerwanie najlepsi na egzaminach wstępnych na aplikację

Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, które sporządza analizy osób przystępujących do egzaminów wstępnych na aplikację, uczelnią, której najwyższy odsetek absolwentów przystępujących do egzaminu uzyskuje pozytywny wynik jest Uniwersytet Jagielloński. 

Krakowska uczelnia jest najlepsza w tym zestawieniu nieprzerwanie od 2008 roku, kiedy rozpoczęto szczegółowe analizowanie informacji o kandydatach na aplikację. 

Poza UJ w wynikach z egzaminów wstępnych na aplikację w 2020 roku w czołówce znaleźli się absolwenci Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Uniwersytetu Szczecińskiego.

W sumie we wrześniu ubiegłego roku do egzaminów wstępnych na aplikację adwokacką, radcowską, notarialną i komorniczą przystąpiło 6118. Zdało 3028 osób. 

źródło: uj.edu.pl